Joanna John

Jej miękki erotyzm budzi się ze snu wśród przybrzeżnych skał. Fale jej emocji rozlewają się po nieożywionej tkance natury. Fale jej pragnień rozbijają się o litosferę, szukając kodu dostępu do wewnętrznego ciepła ukrytego gdzieś głębiej. Video zostało stworzone jako klip do jednej z kompozycji Joanny (elektronika) i Burkharda Stangla (gitara) z ich albumu LYNX wydanym przez austriacki Interstellar Records w 2019 roku.

Pierwsza myśl, która pojawiła się, gdy zobaczyłam świeżo zamarznięte jezioro: „Jezus chodził po wodzie, Ewa stanie na lodzie". No więc jest środek nocy i temperatura powietrza wynosi około -5 stopni. Ewa stoi na zamarzniętym jeziorze w świetle czołówki. Wieje silny wiatr. Krzyk zapętlony w rytm działania mechanizmu wyzwalającego lampę błyskową. Złość, siła, niezgoda na sposób traktowania kobiet. To czysta emocja. To prosty znak – akt solidarności z siostrami, koleżankami, matkami, poniżanymi przez przebrzmiały, patriarchalny system funkcjonowania większości świata. Występuje Ewa Ługowska.